Wierzycie czy nie? Ja zawsze powtarzam, że przesądna nie jestem, ale naszyjnika z pereł na ślub bym nie założyła;) Jednak jeżeli chodzi o ślub w miesiącu z literą "r" dla mnie to bez znaczenia. Dlatego wszystkie przesądy traktuję z przymrużeniem oka i również Wam radzę to samo. Najważniejsze, abyśmy w dniu ślubu byli sobą i nie przejmowali się drobnymi wpadkami, czy zaniechaniami ślubnych przesądów.
Najbardziej znane ślubne przesądy:
1. Panna Młoda obowiązkowo w dniu ślubu powinna mieć na sobie:
- coś białego (gwarancja czystości uczuć)
- coś nowego (symbol dostatku)
- coś pożyczonego (życzliwość rodziny i znajomych)
- coś niebieskiego (zapewnia wierność małżonka)
- coś starego (wsparcie rodziny i krewnych)
2. Ślubu nie powinno zawierać się w miesiącu, w którego nazwie nie ma literki "r", a już na pewno nie wolno go zawierać 1 kwietnia w prima aprilis... - to powiedzcie mi dlaczego tyle ślubów jest w maju i w lipcu :P
3. Panna Młoda nie powinna mieć biżuterii z pereł - symbolizują podobno nieszczęście, moim zdaniem trudno się im oprzeć dlatego jeśli uwielbiasz perły to dlaczego nie? Biżuteria z perłami jest piękna...
4. Panna Młoda nie powinna przymierzać sukienki ślubnej przy innej okazji niż przymiarka...
5. Pan Młody nie może zobaczyć sukni ślubnej wcześniej niż w dniu ślubu - znacie narzeczonych, którzy razem dokonują zakupu sukni ślubnej? Bo ja tak :)
6. W bukiecie ślubnym, pod żadnym pozorem nie powinno być kolców...
7. Żadnej innej pannie nie wolno przymierzać sukni przyszłej Panny Młodej (uwaga - grozi staropanieństwem!)
8. Podobno buty PM z odkrytymi palcami mogą przynieść nieszczęście... ech... a prawda, że są ładne?
9. Po wyjściu z kościoła Młoda Para musi obowiązkowo zostać obsypana monetami - ma to przynieść dostatek
10. Pan Młody obowiązkowo musi przenieść Pannę Młodą przez próg sali weselnej - podobno symbol lekkiego życia przy boku męża:)
11. Panna Młoda powinna w swoim buciku umieścić grosik na szczęście...
gartnershop
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza